Closed in a continuous routine..

Siema .

Od kilku dni mam wszystkiego dosyć .. co prawda może tego nie widać ,bo staram się to robić dyskretnie.

Cała ta rutyna strasznie mnie dobija ... Boje sie kolejnych dni . Nawet nie wiem czemu ?

Czuje ,że żyje w ciągłym zaklamaniu .. ludzie nie daja mi spokoju .. co chwile dowiaduje sie o nowych plotkach , kłamstwach .. jakby prawda nie istniała . Z każdym dniem wierze w to ,że jestem skazana na samotność ,ale sama nie potrafie ocenic czy to dobrze , czy źle .. Z jednej strony nie musze się martwic niepotrzebnymi sprawami zwiazanymi z miłoscią .. ale z drugiej  brakuje mi kogoś do kogo nadzwyczajnie mogłabym się przytulić w zimny ..wieczór .  .. ale .. tak już chyba musi byc .. jestem zamknięta w sobie .. nie umiem sie do końca otworzyć . zbyt szybko się przyzwyczajam ..a póżniej ciężko jest zapomnieć ..mimo wszystko DAM RADE ,bo muszę ..

     A teraz.. coś ode mnie .. pisałam to któregoś wieczoru .. jak miałam doła  ;3

'..~Jestem na skraju świat .

ciemna plama.szum wiatru..

nie ma żadnej osoby, postaci.

wydaje mi się ,że gdy zrobię jeden krok..

to dostane przepustkę do lepszego życia .ALE NIE.

UPADŁAM RAZ.ledwo wstałam gdy ...

upadłam ponownie.Wtedy postanowiłam ,że..

 nie dam rady wstać sama .

Z niewiadomych przyczyn zaczynam płakać .

ręce same zaczynają mi się trząść .

nie wiem co mam robić dalej ..

PODDAĆ SIĘ ? 

CZY MOŻE JEDNAK SPRÓBOWAĆ ..

w takich momentach staram się zacisnąć zęby ..

podnieść głowę do góry ,a pod nosem szepnąć sobie ;

~ej mała .. dasz radę ..

tak na prawdę nie dała bym rady sama ..

na szczęście są przy mnie osoby ..

KTÓRE DAJĄ MI SIŁĘ NA TO BYM ..

PO KAŻDYM UPADKU MOGŁA SIĘ PODNIEŚĆ .. ♥